Moje uczucia i myśli
08 października 2025, 17:37
Nie mam dobrych wieści. Bardzo chciałabym napisać coś pozytywnego , ale niestety znów nie najlepiej z zemną. Zastanawiam się ile to jeszcze potrwa jak długo ten proces będzie się ciągnąć i na ile jeszcze starczy mi sił. Terapeutka mówi mi że robię postępy i je dostrzegam. Zastanawiam się dlaczego świat się nie skończył w czasie pandemia , mogliśmy wszyscy umrzeć w swoich domach w ramionach naszych najbliższych z naszymi zwierzakami. Oczywiste ja umarłbym sam ale byłbym w stanie się z tym pogodzić słuchałbym muzyki i jadł dobre jedzonko. A teraz sam nie wiem co będzie ......ale się nie podaje